Stanowisko zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia w sprawie destrukcji polskiego wymiaru sprawiedliwości
Zarząd Stowarzyszenia Niezależnych Prokuratorów Lex Super Omnia podtrzymuje wielokrotnie wyrażaną w swoich stanowiskach dezaprobatę dla trwających od 2015 roku działań wymierzonych w polski porządek konstytucyjny opierający się na takich zasadach, jak zasada demokratycznego państwa prawa, trójpodziału władzy, hierarchicznego systemu źródeł prawa, a nade wszystko prawa obywateli do niezawisłego i niezależnego sądu.
Konstytucyjne wartości stają się dzisiaj źródłem bezprecedensowego w swoim wymiarze ataku, a tzw. reforma wymiaru sprawiedliwości potwierdza ten fakt w sposób bezsprzeczny. Nieumiejętne jej przygotowanie, nagminne łamanie Konstytucji, a także niski poziom prac legislacyjnych połączony ze stworzeniem koncepcji powoływania członków Krajowej Rady Sądownictwa na podstawie wyłącznej decyzji polityków w tym zakresie, stały się źródłem chaosu prawnego na niespotykaną do tej pory skalę. Wadliwość powołania na stanowiska sędziowskie, skutkująca brakiem bezstronności i podporządkowaniem procedurom zależnym od przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej z całkowitym naruszeniem norm konstytucyjnych dotyczących KRS, stanowi naruszenie reguł demokratycznego państwa prawa, a co za tym idzie prawa obywateli do bezstronnego i niezależnego sądu.
Sytuacja ta budzi słuszny sprzeciw całego środowiska prawniczego, w tym sędziów, adwokatów, radców prawnych i nas – prokuratorów. Procedura wyboru i powołania sędziów w Polsce została już zakwestionowana przez Sąd Najwyższy na mocy uchwały z 23 stycznia 2020 r. podjętej w składzie połączonych Izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (sygn. BSA I -410 -1/ 20) z powodu braku przymiotu niezawisłości i bezstronności Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw. Bezsprzecznie sposób powoływania członków obecnej KRS z naruszeniem standardów konstytucyjnych i unijnych musiał w efekcie rzutować na ocenę przebiegu wyboru i powoływania sędziów przez ten organ. Powyższe wybrzmiało jednoznacznie w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15 lipca 2021 roku oraz w ostatnio wydanym przez TSUE dnia 6 października 2021 r. orzeczeniu w sprawie sędziego Waldemara Żurka, o sygn. C-487/19. Jako stowarzyszenie zrzeszające niezależnych prokuratorów w pełni podzielamy pogląd wyrażony w wyroku wydanym w omawianej sprawie, iż „postanowienie, na mocy którego organ orzekający w ostatniej instancji i w składzie jednego sędziego odrzucił odwołanie sędziego przeniesionego wbrew jego woli, należy uznać na niebyłe, jeżeli powołanie owego sędziego orzekającego jednoosobowo nastąpiło z rażącym naruszeniem podstawowych norm dotyczących ustroju i funkcjonowania rozpatrywanego systemu sądownictwa”.
Jednocześnie odnosząc się do stanowiska wyrażonego przez Prokuraturę Krajową, w którym wskazano, iż wyrok TSUE z dnia 6 października 2021 roku został wydany poza traktatowymi umocowaniami, jest niezgodny z traktatami Unii Europejskiej, jak również narusza unijne zasady w tym „kompetencji powierzonych, poszanowania ustrojów konstytucyjnych państw członkowskich oraz pomocniczości”, a także „podważy stabilność polskiego sądownictwa i doprowadzi do chaosu prawnego w całej Unii Europejskiej” zauważamy, że obecny brak poczucia prawnej stabilizacji i pewności prawa wśród obywateli, w tym także osób wykonujących zawody prawnicze wynika wyłącznie z przyczyn zależnych od Ministerstwa Sprawiedliwości oraz władzy ustawodawczej reprezentowanej przez większość parlamentarną. Bezprecedensowy chaos prawny jaki stanowi efekt tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości wynika z faktu przeprowadzenia jej w całkowitym oderwaniu od konstytucyjnych norm i zasad, a także wartości oraz dorobku prawnego Unii Europejskiej. W pełni zgadzamy się z uzasadnieniem TSUE, że ,,zasada skutecznej ochrony sądowej praw, jakie jednostki wywodzą z prawa Unii, stanowi zasadę ogólną prawa Unii, wynikającą z tradycji konstytucyjnych wspólnych państwom członkowskim, wyrażoną w europejskiej Konwencji praw człowieka i podstawowych wolności oraz potwierdzoną obecnie w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej.”
Podzielamy nadto pogląd TSUE, iż „powołanie na stanowisko sędziego z rażącym naruszeniem podstawowych reguł procedury powoływania sędziów (…), w tym przypadku sędziego Sądu Najwyższego, (…) stanowiących integralną część ustroju i funkcjonowania polskiego systemu sądownictwa, ma skłonić sąd krajowy do przyjęcia wniosku, że warunki, w jakich doszło do powołania sędziego, zagroziły prawidłowości skutku, do którego doprowadził proces nominacyjny, przyczyniając się do wzbudzenia w przekonaniu jednostek uzasadnionych wątpliwości co do niepodatności tego sędziego na czynniki zewnętrzne oraz jego neutralności względem ścierających się przed nim interesów, a także do wystąpienia braku widocznych oznak niezawisłości lub bezstronności tego sędziego, co mogłoby podważyć zaufanie, jakie sądownictwo powinno budzić w jednostkach w społeczeństwie demokratycznym i państwie prawnym.”
Obawa wyrażona w cytowanym orzeczeniu TSUE z punktu oceny nas jako osób występujących w charakterze stron procesowych, stanowi już fakt w codziennej rzeczywistości, w jakiej nam – praktykom: prokuratorom, sędziom, adwokatom oraz radcom prawnym przychodzi pracować i funkcjonować. Stajemy w obliczu wyborów, które przekreślają komfort poczucia pewności prawa i sytuacji procesowej stron. Działania Ministerstwa Sprawiedliwości poprzez tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości pozbawiły nas złudzeń co do właściwych intencji jej twórców. Jej efektem jest brak poczucia pewności prawa przez obywateli i osób wykonujących zawody prawnicze. Doprowadzono do sytuacji kompletnej dezorganizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości do tego stopnia, że nikt nie jest już dzisiaj pewien, w jakiej mierze wydawane przez sędziów powołanych w procedurze przed neo–KRS wyroki w istocie nimi są. Zaklinanie przez przedstawicieli Prokuratury Krajowej oraz Ministerstwa Sprawiedliwości obecnej rzeczywistości i obarczanie winą Unii Europejskiej, TSUE i ETPCZ za sytuację zaistniałą w polskim wymiarze sprawiedliwości traktujemy wyłącznie w kategoriach wybiegów politycznych mających na celu usprawiedliwianie katastrofalnych skutków reformy, która okazała się legislacyjną porażką. Scenariusz ten był przewidywany przez prodemokratyczne środowiska prawnicze już w chwili projektowania zmian w ustawach o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym, a wypadki ostatnich miesięcy pokazują, że skutki tych legislacyjnych eksperymentów tworzonych w oderwaniu od Konstytucji i prawa Unii Europejskiej są katastrofalne i uderzają przede wszystkim w obywateli. Potwierdzeniem tego jest także decyzja Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7.10.2021 r., mocą której na bazie sztucznie wykreowanego i politycznie motywowanego problemu prawnego prezentuje się tezy prowadzące do zakwestionowania zasad i wartości leżących u podstaw Unii Europejskiej, traktatów międzynarodowych oraz prawa obywateli do rzetelnego, niezawisłego i niezależnego od władzy wykonawczej sadownictwa. To kolejny element destrukcji prawa i ubezwłasnowolniania polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Zapewniając sędziów o naszej solidarności w ich nieustającym dążeniu do zachowania konstytucyjnej niezawisłości, treść orzeczenia TSUE z 6 października 2021 roku przyjęliśmy z nadzieją na unormowanie obecnej trudnej dla nas wszystkich rzeczywistości, choć ze świadomością, że czeka nas prawników jeszcze sporo pracy, aby zminimalizować skutki obecnego chaosu prawnego. W tym zakresie jednak deklarujemy pełną gotowość do wspólnej pracy, aby cel ten osiągnąć.