Uchwała Walnego Zebrania Członków Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia” z 17 maja 2019 r. w sprawie wezwania prokuratorów sprawujących funkcje w prokuraturze do rezygnacji ze swoich funkcji
Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex super omnia” apeluje do wszystkich osób sprawujących funkcje na różnych szczeblach jednostek organizacyjnych prokuratury, w szczególności zaś do tych kierowników jednostek, którzy nie wyzbyli się szacunku dla idei praworządności oraz zasad funkcjonowania niezależnej prokuratury w demokratycznym państwie prawnym, aby złożyli rezygnacje ze swoich funkcji, zaprzestając tym samym legitymizowania działań podejmowanych przez aktualne kierownictwo prokuratury.
Parafrazując dawną sentencję, iż „w prokuraturze pełnej pokus przyzwoitość nie jest cechą wymierającą”, dobywając resztek honoru, warto byłoby przyznać się do błędu i zaprzestać wszelkich niewłaściwych postaw.
Zdaniem Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex super omnia” tego rodzaju decyzje zyskałyby pozytywny odbiór w środowisku prawniczym kojarzącym prokuraturę z wszelkimi negatywnymi działaniami „dobrej zmiany”, jej upolitycznieniem, zamachem na niezależność sądów i niezawisłość sędziowską, a jednocześnie osłabiałyby ewentualne dążenia do wykorzystania prokuratury jako oręża w czasie gorącego okresu politycznego związanego z procesem wyborczym. W sposób jednoznaczny wpisywałyby się także w oczekiwania środowiska zawodowego, które coraz wyraźnej krytykuje przemiany w prokuraturze zachodzące po 4 marca 2016 roku. Byłyby także jasnym sygnałem, iż wdrażane przez okres trzech lat działania zmierzające do zyskania przychylności środowiska metodami budzącymi wątpliwości moralne, odniosły co najwyżej skutek tymczasowy i nie doprowadziły do złamania norm etycznych wśród prokuratorów rozumiejących konieczność służby społeczeństwu, a nie określonemu ugrupowaniu politycznemu.
Należy przypomnieć, że w dniu 4 marca 2016 roku weszło w życie wprowadzone ustawą z dnia 28 stycznia 2016 roku nowe Prawo o prokuraturze, które wraz z uchwalonymi przepisami wprowadzającymi, umożliwiło czynnemu politykowi Prokuratorowi Generalnemu przeprowadzenie radykalnych zmian w prokuraturze.
Zmiany te objęły likwidację niezależności prokuratury poprzez włączenie jej w struktury władzy wykonawczej, ograniczenie autonomii prokuratorów, dokonanie wykraczających poza znane dotychczas standardy degradacje oraz usuwanie prokuratorów sprawujących funkcje na różnych szczeblach organizacyjnych.
W imię rzekomej reformy prokuratury oraz dostosowania jej struktury do nowych merytorycznych potrzeb przeprowadzono czystkę kadrową w Prokuraturze Generalnej przemianowanej na Prokuraturę Krajową, eliminując z niej wielu doświadczonych i niezależnych prokuratorów.
W dalszej kolejności zmieniono wszystkich prokuratorów apelacyjnych oraz ich zastępców (w przemianowanych na prokuratury regionalne jednostkach), a poza jednym wyjątkiem także wszystkich prokuratorów okręgowych i ich zastępców. Zmiany dotyczyły także zdecydowanej większości innych stanowisk funkcyjnych, jak również bardzo dużej liczby osób sprawujących funkcje na szczeblu prokuratur rejonowych.
W miejsce usuniętych prokuratorów powoływano osoby o zdecydowanie niższych kompetencjach, często pozbawionych odpowiedniego doświadczenia zawodowego i życiowego oraz wymaganych cech charakterologicznych. Jedynymi kryteriami była przynależność do określonego kręgu towarzyskiego lub też przekonanie o bezwzględnym posłuszeństwie nominatów. Zostały one wsparte sowitymi korzyściami materialnymi w postaci szybkich awansów, wysokich dodatków funkcyjnych, nagród finansowych i innych apanaży.
Pełną odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi będący czynnym politykiem Prokurator Generalny, który doprowadził do odsunięcia od procesów decyzyjnych osoby, które z racji swojego doświadczenia, szacunku dla praworządności oraz niezależności prokuratorskiej mogły utrudniać lub dezorganizować proces przejmowania prokuratury oraz uczynienia z niej głównego oręża w walce politycznej i łamania zasad demokratycznego państwa prawnego.
Istotną rolę w tych działaniach odegrał także Prokurator Krajowy powołany przez czynnik polityczny oraz prokuratorzy, którzy wyrażając swoje sympatie polityczne nie tylko inicjowali zmiany kadrowe, ale czynnie w nich uczestniczyli. Taką postawą pokazali, że obca jest im idea praworządności, niezależności, honoru i godności zawodu, który wykonują. Zapomnieli, że prokuratorzy działają w imieniu społeczeństwa i interesie publicznym w celu poszanowania i ochrony praw i wolności człowieka wskazanych w szczególności w Konstytucji RP, Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, a nie realizują partykularne cele polityczne. Konsekwencją takich postaw jest znaczące pogorszenie wyników pracy prokuratury, a przede wszystkim powszechna utrata zaufania w społeczeństwie.
Nadszedł zatem czas, aby prokuratorzy otrząsnęli się z dotychczasowego marazmu, porzucili wszelkie konformistyczne postawy i pokazali zwykłemu obywatelowi, że bliskie są im ideały praworządności, niezależności oraz bezstronności w zakresie realizacji czynności służbowych dając tym samym dowód swojej rzetelności i umiarkowania.