Stanowisko Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia wobec uchwały Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o zezwoleniu na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Igora Tuleyi
Członkowie Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia z wielką dezaprobatą przyjęli uchwałę Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w przedmiocie zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Igora Tuleyi za czyn określony w art. 231 § 1 kodeksu karnego w związku z wydaniem orzeczenia w trybie kontroli instancyjnej postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie obrad Sejmu RP w Sali Kolumnowej.
Zgodnie z art. 181 Konstytucji sędzia nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej bez uprzedniej zgody sądu. Biorąc pod uwagę najdonioślejszą w najnowszych dziejach sądownictwa uchwałę składu połączonych Izb Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 roku (BSA I-4110-1/20), a także orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 8 kwietnia 2020 roku, z których jednoznacznie wynika, że Izba Dyscyplinarna nie posiada przymiotu niezależnego i bezstronnego sądu, uchwała o wyrażeniu zgody na pociągniecie do odpowiedzialności karnej sędziego Igora Tuleyi nie może być uznana za skuteczną.
Wykładnia dotycząca statusu Izby Dyscyplinarnej zawarta w orzeczeniu TSUE z 8 kwietnia 2020 roku oraz w uchwale Sądu Najwyższego 23 stycznia 2020 roku wiąże każdy sąd, a także każdy organ władzy państwowej w Polsce. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zanegował działalność Izby Dyscyplinarnej w płaszczyźnie ustrojowej oraz personalnej, wskazując kryteria, jakie muszą spełniać osoby pełniące funkcję sędziego, a w konsekwencji ustanowił zakaz pełnienia czynności orzeczniczych przez osoby tych kryteriów nie spełniające.
Pomimo jednoznacznego stanowiska TSUE i Sądu Najwyższego, skład Izby Dyscyplinarnej w osobach Piotra Niedzielaka, Konrada Wytrykowskiego oraz Jarosława Sobutki kontynuował procedowanie, doprowadzając do wydania orzeczenia o uchyleniu immunitetu, które w swej treści jest odmienne od decyzji wydanej w pierwszej instancji przez Izbę Dyscyplinarną.
Takie stanowisko stanowi ugruntowanie niebezpiecznych precedensów pozwalających na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej każdego sędziego za wydanie orzeczenia, które z jakichkolwiek powodów nie spodoba się Ministrowi Sprawiedliwości – Prokuratorowi Generalnemu oraz jego podwładnym, mającym ogromną władzę w sferze wdrażania postępowań karnych oraz dyscyplinarnych.
W sytuacji braku jakichkolwiek podstaw wskazujących na bezprawne działanie sędziego Igora Tuleyi w procesie orzeczniczym, stanowić to może kolejny przejaw niedopuszczalnej ingerencji w niezawisłość sędziowską przy wykorzystaniu środków dyscyplinarnych oraz karnych.
Nie budzi wątpliwości, iż temu celowi miało służyć powołanie Izby Dyscyplinarnej oraz wprowadzenie daleko posuniętych zmian w postępowaniu dyscyplinarnym, dającym szerokie uprawnienia czynnikowi politycznemu, który jest reprezentowany przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego.
Niestosowanie się do orzeczenia TSUE aktualizuje konieczność oceny odpowiedzialności członków Izby Dyscyplinarnej co do wydanego postanowienia z perspektywy oczywistego i rażącego naruszenia prawa. Bezsprzeczne jest to, że kwestionowanie lub ignorowanie orzeczeń TSUE stanowi naruszenie Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, będącego ratyfikowaną umowę międzynarodową, to jest źródłem prawa nadrzędnym wobec przepisów ustawowych. W konsekwencji takie działanie może wiązać się z odpowiedzialnością karną za przestępstwo nadużycia uprawnień określone w art. 231 § 1 kodeksu karnego.
Mając na uwadze opinie członków LSO, a także wielu innych szeregowych prokuratorów, wyrażamy pełną solidarność ze wszystkimi prokuratorami i sędziami dotkniętymi podobnymi działaniami, w szczególności z Panią prok. Justyną Brzozowską, Panem prok. Józefem Gackiem, Panią sędzią Beatą Morawiec oraz Panem sędzią Igorem Tuleją.
Po raz kolejny podkreślamy, że oczekujemy poszanowania dla niezawisłości sędziowskiej i niezależności prokuratorskiej. Jesteśmy przekonani, że zasady demokratycznego państwa prawa i prymatu prawa nad polityka staną się w Polsce z powrotem codziennością.
Warszawa, 27 listopada 2020 roku