Spór prokuratorów o wskaźniki. Poprawiła się wykrywalność przestępstw?
W Dzienniku Gazecie Prawnej z 29 października 2018 r. red. Emilia Świętochowska odniosła się do opublikowanej przez nasze Stowarzyszenie merytorycznej polemiki z przygotowaną przez Prokuraturę Krajową odpowiedzią na Raport LSO (Nowa Prokuratura: wykresy górują, wskaźniki dołują).
Autorka artykułu komentując opracowanie sporządzone przez Prokuraturę Krajową w odpowiedzi na nasz Raport stwierdza, że bez rozbudowanego komentarza i osadzenia w szerszym kontekście statystycznym wiele słupków zaprezentowanych w raporcie Prokuratury Krajowej może wprowadzać w błąd. „Weźmy np. samą liczbę nowych i zakończonych spraw karnych. Prokuratura podkreśla, że w czasach „dobrej zmiany”, czyli w latach 2016–2017, odnotowano ich znaczący wzrost w porównaniu z 2015 r. Nie przedstawia jednak dowodów na to, że poprawiła się wykrywalność przestępstw i skuteczność śledczych, a tym bardziej nie przyznaje, że wyrwa statystyczna to efekt dwóch nowelizacji procedury karnej w latach 2015–2016.”
Wobec tego, że opracowanie Prokuratury Krajowej zawiera głównie wykresy, odpowiedni komentarz zamieściliśmy na naszej stronie. Pisząc o rosnących dysproporcjach między sprawami nowymi a zakończonymi red. Emilia Świętochowska przytoczyła opinię prok. Katarzyny Kwiatkowskiej z zarządu LSO, która stwierdziła, że głównym tego powodem jest kwestia fatalnej obsady prokuratur rejonowych. „Ponad 98 proc. rocznego wpływu spraw trafia właśnie na najniższe szczeble. – W okresie tzw. dobrej zmiany z prokuratur rejonowych na delegacji w jednostkach wyższego szczebla jest co najmniej 646 prokuratorów. Oznacza to, że w tych pierwszych pracuje około 60–65 proc. przewidzianej kadry orzeczniczej.” To zaś przekłada się na liczbę postępowań długotrwałych. Z analiz Stowarzyszenia wynika np., że w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów prokurator ma przeciętnie ponad 120 spraw w referacie.
Artykuł porusza także kwestię wykazanego w opracowaniu Prokuratury Krajowej trendu wzrostowego w postępowaniach odwieszonych. Prok. Katarzyna Kwiatkowska skomentowała to zjawisko stwierdzając, że nie jest żadną tajemnicą, iż swoistym znakiem firmowym „dobrej zmiany” jest podejmowanie postępowań, a następnie epatowanie samym faktem ich prowadzenia. W efekcie w prokuraturze można znaleźć postępowania, które w ocenie prokuratorów referentów nadają się do merytorycznego rozstrzygnięcia, jednak konkretne decyzje w tym przedmiocie nie są podejmowane.
Tutaj jest link do omawianego artykułu na stronie Dziennika Gazety Prawnej.